Nordmarski Klub Literacki
Forum NKL'u
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Nordmarski Klub Literacki Strona Główna
->
Proza
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Parter
----------------
Hall
Kominek
Kuchnia
Pierwsze Piętro
----------------
Proza
Liryka
Dramat
Literatura Obcojęzyczna
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Shadow27
Wysłany: Pon 0:10, 31 Paź 2005
Temat postu:
A moim zdaniem koniec swiata bedzie wygladal tak jak nikt sie nie spodziewa... to może być coś co przechodzi ludzkie wyobrażenia ... może stać się wszystko ... dosłownie wszystko ... może nawet sam Bóg (któregokolwiek z wierzeń) przyjdzie na świat i własnoręcznie dokona ostatniego rozliczenia
to tyle z moich wizji a teraz wezme się za tą księge bo nie czytałem ale jestem ciekawy treści ... ale znając samego siebie to znajde w niej jakieś dziwne przesłanie które wyda się nienormalne ... editne jutro jak przeczytam i napisze wam swoje przemyślenia
PS: troche sie spoznilem z dolaczeniem do tematu ale dopiero teraz sie zarejestrowalem
paniscus
Wysłany: Nie 12:38, 11 Wrz 2005
Temat postu:
Hejże hej!!
Czytałem apokalipse św. Jana. Bardzo mi się podobała.
Powiem wam ciekawostkę.
I wypuścił wąż z paszczy swojej wodę jako rzekę... (Obj. Jan. 12, 15)
kojarzycie ten fragment. Interesuje się ludzkimi archetypami i psychologią. Dowiedziałem się, że niektórzy indianie po zażyciu pewnego narkotyku zwanego ayahuaską, dostawali identycznych wizji co w apokalipsie, odnośnie węży i smoków. Widzieli oni mnóstwo węży, Zaś w centrum obrazu, który wyświetlił mu się z porażonego halucynogenem mózgu, stał, wpatrzony w niego i złośliwie uśmiechnięty, gigantyczny gad o paszczy krokodyla, z której wylewał się istny potop szumiącej wody...
Wiele wskazuje, iż jest to przekaz, który przychodzi z mało wciąż zbadanych, nieświadomych głębin naszego umysłu. Te obrazy, wizje, mitologie są stale w nas; niekiedy wydobywają się na powierzchnię i dobijają się do naszej świadomości. Wielu ludzi, także spośród tych, którzy do dziś uważani są za religijne autorytety, dostrzegało w nich przekaz od Boga.
A co do apokalipsy. Jest tam przedstawiona historia kościoła. Początek o tym świadczy te siedem kościołów, o których pisze św. Jan. one istniały naprawdę, i dlatego on pisze o tym.
Jak pisał Kacperex jest tam dużo metafor i nie wszystko da się zrozumieć. Te plagi i cztery pieczęcie nie należy dosłownie starać się zrozumieć. Tam jest dużo faktów z historii kościoła odnośnie np.: owej ladacznicy co jest w Jeruzalem.
a co do końca świata nie nastanie chyba za mojego życia, mam taką nadzieję.
NaRka
Kacperex
Wysłany: Pią 17:06, 09 Wrz 2005
Temat postu:
Ad. 1.
Jak dla mnie Apokalipsa jest bardzo trudna do rozszyfrowania. Sens jej nie może być interpretowany na jeden sposób, gdyż może ona mieć wiele znaczeń. Język jest trudny i nie można brać go dosłownie. Wizję zawarte w księdzę są przerażające ale też potrafią wciągnąć. Apokalipse czytałem kilka razy i nadal czytam, gdyż jest ona czymś co ma sens a ja próbuję go znaleść.
Ad.2
Moje wrażenia były normalne, gdyż wiem, że to co jest tam opisane już mnie chyba nie sięgnie. Apokalipsa posiada wiele metafor i jest pisana bardzo wyniosłym i trudnym językiem. Ale wrażenia super.
Ad.3
Nie rozumiem i niechce rozumieć. Nie mnie jest to oceniać a tak jak pisałem wcześniej Apokalipsy nie da się jednoznacznie ocenic i interpretować.
Ad.4
Ja jestem nie wierzący i w nic nie wierze
A kniec świata może być taki jaki sobie sami zorbimy
Bo zaraz rosjanie puszczą nam atomówke i wizję z apokalipsy pójdą się ...
To tyle
Sever Sharivar
Wysłany: Śro 19:40, 31 Sie 2005
Temat postu:
W szkole przerabia się fragmenty Apokalipsy, przeważnie są to fragmenty o Czterecj Jeźdzcach Apokalipsy. Widząc co teraz dzieje się na świecie, niektórzy zaczynają wierzyć, że to już ten czas, że zaczyna się Armagedon, Ragnarock, Dzień Sądu. Czytając Apoklaipse, mitologie skandynwaską czy nawet znając trochę wierzenia Inków można dojść do wniosku, że koniec świata ma wyglądać podobnie. Kataklizmy, śmierć, nagrodzenie dobeych a ukaranie złych. Moim zdaniem koniec swiata nadejdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
Apokalipsa jest najtrudniejsza księga NT, bardzo trudno rozszyfrować zapisane w niej informacje. Czytając ją nie czułam się jakoś szczególnie. Ale dała mi sporo do myślenia.
Dragomir
Wysłany: Pią 17:08, 19 Sie 2005
Temat postu:
Ten temat powoli przeradza się w koncepcje końca świata
Księgi Apokalipsy nie czytałem. Ale końcowi świata raczej będą towarzyszyć efekty specjalne, jak to mówił Rey, chyba że:
"Mała" wojna atomowa... ludzkość przestanie istnieć. A nawet jeśli przeżyje, to to będą człekoksztAłtne potworki
Meteoryty, asteroidy i inne gówna spadną na ziemią i ją rozpierniczą.
Według azteckich wierzeń, koniec świata nastąpi 22 grudnia 2022 roku. Nie kupujcie prezentów na gwiazdkę, bo nie zdązycie ich otworzyć
Zagładzie towarzyszyć będzie olbrzymie trzęsienie ziemi.
Efekt cieplarniany. Lodowiec roztopi się w cholerę, woda zaleje kraje. Co prawda świat to przetrwa...
Reynevan
Wysłany: Wto 22:27, 16 Sie 2005
Temat postu:
Ja też trochę odejdę od tematu, bo dopiero będę czytał „Apokalipsę”, ale jedno chciałbym stwierdzić z własnych obserwacji, co zresztą poprze przypuszczenia Jodełki.
Chyba każdy z was ostatnio zauważył, że nasilają się kataklizmy, a starsi ludzie opowiadają, że kiedyś to było nie do pomyślenia.
Jeśli będzie koniec świata, to na pewno będą mu towarzyszyły niezłe efekty specjalne – że tak powiem, czyli na pewno tsunami, wulkany, powodzie, trzęsienia ziemi, ogromne burze etc...
Jodełko
Wysłany: Wto 22:07, 16 Sie 2005
Temat postu:
ja neiodpowiem n a wtoej pytanie bo nie czutałem ale powiem ejdną rzecz ważna ,,, moja babcia kiedyś czytała że 3 dni przed końcenm swiata na niebie będzie znak krzyż z jakimiś narzędziami ... niepamiętsam co jest .. i podobno nastąnąna końcu ciemności i będą piruny i trzęsienia ziemi itp..
s_e.b_a
Wysłany: Wto 21:39, 16 Sie 2005
Temat postu: Apokalipsa
Myślę, że temat ten najlepiej pasuje do tego działu...
Ostatni pod wpływem filmów "Omen" i "Omen2" sięgnąłem po Księgę Apokalipsy św. Jana (jeśli ktoś nie czytał a miałby na to ochotę to tekst pochodzący z Biblii Tysiąclecia jest dostępny pod tym adresem
http://www.katolikos.republika.pl/Biblia%20Tysiaclecia/027_Ap.txt
)
1 Co wy sądzicie o tej księdze?
2 Jak mieliście wrażenia po zakończeniu czytania?
3 Jak rozumiecie to, co tam jest napisane?
4 Czy wierzycie, że właśnie tak będzie wyglądać koniec świata?
Ad1. Przyznam, że tekst jest bardzo trudny... Większość wersów czytałem po dwa razy, aby zrozumieć ich sens. Na pewno opisy są perfekcyjne... Nie podoba mi się zaś to ilość liczb... Rozumiem, że każda z nich coś znaczy, ale wpływa to na ogólną ocenę tekstu... No, ale apokalipsa nie została napisana dla wrażeń estetycznych
Ad2. Bardzo mi się podobała... Zmusiła mnie do refleksji i wprowadziła do mojej głowy zamęt... Jestem ateistą, ale poczułem chęć udania się do kościoła i myślę że chyba zaczynam się nawracać..
Ad3. Tutaj można by było strasznie się rozpisać... w skrócie to cały tekst rozumiem jako ostrzeżenie... Jeśli ludzie nie przestaną żyć w rozpuście i nie zaczną stosować się do Boskiego prawa będą za to ukarani i cierpieć będą wieczne katusze...
Ad4. Sam nie wiem czy wierze... Na pewno koniec świata nie będzie wyglądać tak jak jest to tam napisane... Każda katastrofa jest symbolem... Być może kataklizmy tam zawarte będą trwały bardzo długo. Może wszystko to będzie się działo tak wolno, że nawet nie zauważymy, że świat chyli się ku upadkowi??
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin